🚨 „Pod moimi treściami są 2 lajki od znajomych… Strasznie mnie to demotywuje!”
Tak, wiem.
Znam to.
Byłam tam. Ba! Czasem wciąż jestem 🙂
⭐️ Mam dla Ciebie kilka WAŻNYCH wiadomości:
👉🏼 Każdy kiedyś zaczynał
👉🏼 Jeśli nie podejmiesz decyzji o tym, że (jeśli trzeba) ZMUSISZ SIĘ do działania, ale będziesz to robił, 2 lajki pozostaną 2 lajkami (albo nie będzie ich wcale, bo zarzucisz tworzenie)
👉🏼 Dla osiągnięcia efektu liczy się WYTRWAŁOŚĆ i REGULARNOŚĆ i nie zważanie na wynik, który widzisz na początku
👉🏼 KAŻDA taka treść (jeśli jest przemyślana) buduje Twoją markę osobistą w oczach odbiorców (mam nadzieję, że są to osoby, których strategicznie zaprosiłaś/eś do swojej sieci 🙂 )
👉🏼 To, że ludzie nie reagują, nie oznacza, że nie czytają (pomyśl o sobie – ile razy czyjaś treść Cię zaciekawi, ale nie dasz o tym znać?)
👉🏼 Czasem jedna tylko treść (ta właściwa) wystarczy, aby podpisać super kontrakt – choćby ostatnio po moim artykule zgłosił się klient, z którym zawarłam 5-cyfrową umowę (a o mniejszych kontraktach nie wspomnę, bo są na porządku dziennym) – i to pokazuje, że warto!
⭐️ Co więc zrobić?
👉🏼 Zmień perspektywę. Zamiast patrzeć na „tu i teraz” popatrz przyszłościowo, a także zamiast patrzeć na lajki, popatrz na to, że swoimi treściami możesz komuś bardzo pomóc
👉🏼 Bądź regularny. Jeśli nie masz pomysłu na treści – odezwij się, pomogę Ci. Jeśli uważasz, że nie umiesz pisać tak, by się czytało – napisz, nauczę się. Jeśli nie masz czasu prowadzić wszystkiego samemu – mój zespół Cię w tym wesprze. Szukaj rozwiązań, a nie wymówek. Pomyśl o EFEKCIE!
Uwierz mi, nie jesteś sam. Przechodziłam to i ja, przechodzą moi klienci. Ba! Dokładnie w trakcie pisania tego posta napisał do mnie kolega:
🎤 „Nie mam zaparcia do częstych publikacji, bycia wciąż online. Trudno mi to przychodzi przez co z pewnością ten profil nie należy do jakoś często odwiedzanych.”
Dlatego wspieramy się, dopingujemy, bo idziemy po CEL. Jaki jest Twój? 🙂